28 marca 2018 r. odwiedziliśmy
Muzeum Emigracji w Gdyni. Pobyt tam wywołał w nas mieszane uczucia. Mieliśmy 3
godziny na zwiedzanie i nasze zmysły zostały wystawione na wiele bodźców, przez
bogate zbiory zdjęć, interesujące teksty, eksponaty, po mnogość filmów i
dźwięków. Ilość sposobów na przekazanie nam wiedzy o emigracji z Polski była
imponująca.
Pierwszą obejrzaną salą była wystawa czasowa o nazwie „ROZPROSZENIE. Emigracja Marca ‘68”. Spotkaliśmy się tam ze wzruszającymi historiami ludzi, którzy musieli opuszczać swoje domy, a także czytaliśmy teksty o odwadze czy niesprawiedliwości.
Pierwszą obejrzaną salą była wystawa czasowa o nazwie „ROZPROSZENIE. Emigracja Marca ‘68”. Spotkaliśmy się tam ze wzruszającymi historiami ludzi, którzy musieli opuszczać swoje domy, a także czytaliśmy teksty o odwadze czy niesprawiedliwości.
Fot. Julia Koltermann |
W kolejnych salach
zobaczyliśmy wystawę stałą, pokazującą emigrację chronologicznie. W pierwszej
sali zderzyliśmy się z efektowną formą
przedstawienia bardzo ciekawych informacji o dziejach podróżników z Polski, gdy
była ona jeszcze królestwem, jednak efekty multimedialne były zbyt
przytłaczające i odwracały uwagę od istotnych faktów.
Towarzyszyły nam one przez dalszą część wycieczki co powodowało, że doznawaliśmy zróżnicowanych emocji. Zbyt wiele rzeczy przykuwało naszą uwagę, by móc się skupić na czymś konkretnym. Tak czy inaczej, historie polskich emigrantów o tym, czego potrafili dokonać poza granicą swojej ojczyzny były poruszające i poszerzały światopogląd.
Najwięcej pozytywnych emocji
wywołała w nas jedna z ostatnich sal ekspozycji, gdzie przenieśliśmy się do
czasów PRL-u. Mogliśmy wejść do Fiata 126p, posłuchać Kultu czy Republiki,
pokontemplować eksponaty, o których opowiadali nasi rodzice. Fot. Tomasz Bielecki |
Towarzyszyły nam one przez dalszą część wycieczki co powodowało, że doznawaliśmy zróżnicowanych emocji. Zbyt wiele rzeczy przykuwało naszą uwagę, by móc się skupić na czymś konkretnym. Tak czy inaczej, historie polskich emigrantów o tym, czego potrafili dokonać poza granicą swojej ojczyzny były poruszające i poszerzały światopogląd.